Wojsko, policja i radio – tym organizacjom ufają Czesi

Przeciętny Czech najbardziej ufa policji, wojsku oraz radiu. Zaufanie do tych instytucji wzrosło najbardziej od roku 1993 kiedy to przeprowadzono pierwsze tego typu badanie. W przeciwieństwie do wymienionych grup, Czesi najmniejszym zaufaniem darzą media oraz kościół.

MEV2c9a59_armada_CR

Armii ufa 67 proc. Czechów, policji 61 proc., a na trzecim miejscu znalazło się radio (53 proc.) W porównaniu z zeszłym rokiem policja zyskała aż sześć punktów procentowych i awansowała na ówczesne drugie miejsce. Coraz mniejszym zaufaniem cieszą się natomiast organizacje pozarządowe, sądy oraz internet.

Chociaż zaufanie do czeskich stacji radiowych zmalało o pięć procent, większe spadki notują pozostałe media. Telewizja oraz gazety doznają w tym roku najniższego poparcia od kilkunastu lat. Tendencja jest niestety spadkowa. Widać to idealnie na przykładzie prasy, która zajęła przedostatnie miejsce tuż przed kościołem.

A jeśli już o kościele mowa, ostatnie miejsce w rankingu nie robi na nikim wrażenia.

Oto jak Czesi odpowiadali na pytanie „Czy darzysz zaufaniem wymienioną instytucje publiczną?”

tisk

 

Czeskie dzieci nie lubią rówieśników o innym kolorze skóry

Dla uczniów szóstych oraz dziewiątych klas szkoły podstawowej ważne jest jakie dzieci uczą się z nimi w jednej klasie. Jedna trzecia ankietowanych młodych Czechów otwarcie przyznaje się do niechęci wobec Romów czy też Wietnamczyków z uwagi na ich inny kolor skóry czy też wygląd.

GLU317e70_zacka

Agencja Scio po zakończonym badaniu nakreśliła obraz idealnej osoby, którą czeskie dzieci chętnie widziałyby w szkole. Idealny kolega musi być średni. Jego cechy nie mogą się w żaden sposób wyróżniać: nie może być ani gruby, ani zbyt mądry. Po prostu żadna inność nie wchodzi w rachubę.

Ponadto badanie wykazało, że duża grupa ankietowanych dzieci (40 proc.) poszłaby w marszu przeciwko Romom, gdyby taki został zorganizowany w ich mieście. W tego typu wydarzeniu stanowczo nie wzięłoby udziału jedynie osiem proc. młodych Czechów. 32 proc. ankietowanych stwierdziło, że nigdy w życiu nie zaprzyjaźniłoby się z Cyganem.

Uczniowie z miast od 10 do 70 tys. mieszkańców wyrażają znacznie bardziej konserwatywne i radykalne poglądy jeśli chodzi o mniejszości narodowe. Ci z mniejszych miasteczek nie mają tak ostrych poglądów jak ich koledzy z dużych miast.

Oprócz tego, ankietowanym dzieciom zaprezentowano jedną informację w dwóch wersjach: jedną w formie tabloidu, a drugą w postaci poważnego publicystycznego tekstu. Okazało się, że dzieci więcej zrozumiały z bulwarowego tekstu, który był nafaszerowany wyrazami wywołującymi emocje, niż z tekstu z opiniotwórczego pisma. Aż 62 proc. stwierdziło, że tekst z pisma brukowego bardziej się im podobał.

W badaniu wzięło udział 174 dzieci z 39 szkół z całej republiki.

Źródło: lidovky.cz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑