Trzeboń – mała mieścinka, ale jaka ładna!

Południowe 1b Czechy nie przypominają ani Pragi, ani bardziej znanych u nas w kraju Moraw. Wydają się bardziej senne, prowincjonalne, ale też wyjątkowo zadbane. Trzeboń nie jest tam największym miastem, czy stolicą regionu. Leży bardzo blisko granicy Austrii, nieco na wschód od Czeskich Budziejowic. A jednak warto spędzić w nim choćby jeden dzień, delektując się kupionym bezpośrednio w browarze piwem Bohemia Regent.

Karp z piwnym brzuszkiem

1cMiasteczko najbardziej znane jest z piwa i karpi. W zabytkowym browarze powstaje jedno z najbardziej znanych czeskich piw. Pozostałymi po warzeniu resztkami karmi się natomiast karpie w potężnym zalewie o oryginalnej nazwie Świat. Mieszkańcy żartują, że można obejść świat nie wychodząc z Trzeboni. Trudno jednak zrobić to nie zatrzymując się po drodze na doskonale przyrządzona rybkę. Wypasione na słodzie karpiki można znaleźć w kilkunastu restauracyjkach.

Film Ani? Nie. AniFilm!

W maju przez tydzień, spo1akojny zazwyczaj Trzeboń pęka w szwach. Na Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych ANIFILM przyjeżdżają goście z połowy Europy . Na miejskim rynku pojawiają się krzesełka, ławeczki i spory ekran, na którym codziennie można zobaczyć kilka kreskówek. W okolicznych knajpkach są wówczas kameralne koncerty i pokazy związane z branżą. W cieniu imprezy Wyszehradzkie Forum Animacji obraduje nad kolejnymi produkcjami. Jest głośno i gwarnie, a w dalszym ciągu czysto. Wiedząc jak wyglądają miasta w czasie festiwali i tuż po nich, nie sposób tego nie zauważyć.

Po prostu ładnie

W czasie roku odbywa się tu kilka cyklicznych imprez organizowanych przez miasto, browar lub karpiarzy. Na ogół jest jednak spokojnie, a po Trzeboniu bardzo przyjemnie się spaceruje. Starówka to ciasno przytulone do siebie kamienice rozciągające się na kilka przecznic od rynku. Bezpośrednio obok niej są budynki browaru, zamek i zejście nad staw Świat. Myszkując po zaułkach można natknąć się na poukrywane w różnych miejscach zabytki i pomniki jak ten przedstawiający wyłaniającą się z wody kobietę w ciąży. Jedyne co nie pasuje do obrazu miasteczka to przepływająca przez nie rdzawo-ruda rzeczka. Wszystko poza nią daje obraz iście sielskiego, zadbanego miasteczka.

Otwarcie Festiwalu Buntownicy Kamery

19 lutego 2016 r. zaczął się Festiwal Buntownicy Kamery Czechosłowacka Nowa Fala. W piątek miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu z  wyjątkowymi twórcami: Jiřím Menzlem, Andrzejem Wajdą oraz Markiem Piwowskim, którzy starali się wytłumaczyć fenomen Czechosłowackiej Nowej Fali.

20160219_194716

Jiří Menzel zapytany przez prowadzącego spotkanie Michała Chacińskiego o to jak to się wszystko zaczęło, odpowiedział „Nie wiem.’. Zrzucał to raczej na karb zbiegu okoliczności- tego, że rząd w tamtym czasie miał inne zmartwienia niż grupa młodych filmowców, którzy dopiero co skończyli szkołę filmową.

DSC00354Andrzej Wajda powiedział coś, co na długo pozostanie mi w pamięci: „Różnica między Polską a Czechosłowacją jest taka, że Czechosłowacja jest krajem cywilizowanym, a Polska kulturalnym.” Dlatego u nich to mogło się dać robić w tamtym czasie tak nowatorskie filmy.

Ważnym aspektem tego nurtu jest również to, że ówczesna Czechosłowacja miała dobrą, podatną na przenoszenie na ekran literaturę. Z filmowcami współpracował przy pisaniu scenariuszy m.in. sam Hrabal, czego świetny rezultat możemy podziwiać oglądając „Pociągi pod specjalnym nadzorem”.

Reżyser „Pociągów…” zwrócił również uwagę na to, że Polacy są zbyt dumni, żeby żartować z siebie, z rzeczywistości wokół. Czesi- przeciwnie. Zawsze byli pod czyimś panowaniem, więc nie pozostało im nic innego jak obśmiać to co się dzieje.

DSC00367Festiwal „Buntownicy Kamery: Czechosłowacka Nowa Fala” po weekendzie otwarcia (19 lutego – 21 lutego) przekształci się w przegląd filmów. Spotkania z czechosłowacką Nową Falą odbywać się będą regularnie we wtorki w kinie Muranów i czwartki w kinie Iluzjon do końca maja.

Szczegóły na stronie: www.buntownicykamery.pl

Buntownicy kamery 19.02- 29.05 | kina Iluzjon i Muranów

W 1966 roku pierwszy raz w historii Oskarów, wygrał film środkowoeuropejski. Zaledwie dwa lata później Oskara zdobywa kolejny czechosłowacki film- „Pociągi pod specjalnym nadzorem”. Przypadek? Nie sądzę. Oba filmy reprezentowały niecodzienny ruch filmowy, zwany Nową Falą. 50 lat po tych wydarzeniach rozpocznie się festiwal filmowy „Buntownicy kamery – czechosłowacka Nowa Fala”. Czytaj dalej „Buntownicy kamery 19.02- 29.05 | kina Iluzjon i Muranów”

Konkurs filmowy- „Stokrotki”

W dniach 23-25 lutego zapraszamy do Wrocławia do Kina Nowe Horyzonty na otwarcie przeglądu Czechosłowacka Nowa Fala.

Poza warszawską edycją Festiwalu „Buntowników kamery” jest też wrocławska, która potrwa od  23 lutego do 30 czerwca.

Partnerami przeglądu są: Filmoteka Narodowa, Gutek Film, Czeskie Centrum Kultury, Instytut Słowacki, Fundacja RAW, Narodowe Archiwum Filmowe Praga, Słowacki Instytut Filmowy Bratysława, Przegląd Filmowy Kino na Granicy.

Czechofil.com wraz z kinem Nowe Horyzonty organizuje konkurs w którym do wygrania jest 1 podwójne zaproszenia na kultowy film „Stokrotki” na 25 lutego. Początek seansu 19:00.

Zaproszenie otrzyma osoba, która najciekawiej zrecenzuje wybrany przez siebie film, który należy do nurtu Czechosłowackiej Nowej Fali.

Na zgłoszenia mailowe czekamy do 22 lutego do 15:00.

Adres email: czeskaholka@gmail.com

Przegląd filmów czechosłowackiej Nowej Fali jest jednym z filarów filmowej części projektu Wrocław – Europejska Stolica Kultury 2016, potrwa od 23 lutego do 30 czerwca

„Obywatel Havel podtacza”-10.02.2016 o 21:00 w kinie Wisła

Film pokazuje środowisko browaru i jego pracowników, którzy inspirowali autora do napisania „Audiencji“. Dokument przybliża nawet okoliczności undergroundowego zapisu sztuki. Zaistnienie gry szeroko rezonowało w ówczesnym medialnym świecie – m.in. aktorka Jiřina Bohdalová żeby nie musieć ganić publicznie Havla za jej treść w telewizji zleciła przyjaciółce-lekarce by ta nadcięła jej wargę…

Bogate i zróżnicowane świadectwo dysydentów, byłych policjantów, znanych aktorów. I – oczywiście – Havla.To wszystko w filmie „…o miłości do piwa”.

havel-foto

O FILMIE:

Film dokumentalny o Václavie Havlu oraz powstaniu jego sztuki „Audiencja“.

Jan Novák ze swoim synem Adamem już nakręcili dokument „Obywatel Havel jedzie na wczasy“ (2005). Tym razem skupili się na latach siedemdziesiątych, w których Václav Havel był robotnikiem w browarze w Trutnowie. Toczył tutaj 126 kilowe beczki z piwem i dostawał za to marną pensję w wysokości 1700 koron miesięcznie. Nowe środowisko i doświadczenie wywarły wyraźny wpływ na jego tworczość. I zainspirowały do napisania sztuki „Audiencja“.

Prelekcję przed filmem wygłosi Jacek Dziduszko, filmoznawca, animator kultury.

Po spotkaniu zapraszamy na piwo w zniżkowych cenach za okazaniem biletu do Czeskiej Piviarni na Marymoncie
(ul. Popiełuszki 19/21, piętro 1, pawilon 21)
_________

CZESKIE ŚRODY w kinie Wisła: „Obywatel Havel podtacza”
środa, 10 lutego, godz. 21:00
bilety: 14 zł

Partnerzy: Ach jo kulturo! Czeskie Centrum w Warszawie, Jestem Czechofilem, Czeska Piviarnia, Czeska fotografia

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑