„Stacja Europa Centralna” autorstwa Jaroslava Rudiša to fascynująca podróż przez Europę w towarzystwie pasjonata kolejnictwa. Choć marzenia o pracy na kolei zostały mu uniemożliwione w wyniku wady wzroku, pisarz odnalazł inny sposób na zaspokojenie swojej miłości do podróżowania – jazdę pociągiem.
Czytaj dalej „Wsiąść do pociągu byle jakiego?”Znacie? To posłuchajcie po czesku
Czesi mają trzy sporty narodowe: hokej na lodzie, grę w mistyfikacje oraz zabawę w sczeszczanie zagranicznych piosenek. Zasady tej ostatniej dyscypliny są chyba dobrze znane: światowe przeboje dostają czeski tekst i są przez czeskich wykonawców śpiewane jak własne.
Czytaj dalej „Znacie? To posłuchajcie po czesku”Embéčko, czyli kultowa Škoda 1000 MB
Nie będzie żadnym wielkim odkryciem, że w dziedzinie motoryzacji Czesi wyprzedzali Polskę zawsze, i to o całe lata świetlne. Zabawę w automobilizm zaczęli już w XIX wieku, w czasach monarchii austro-węgierskiej stanowili jej najbardziej uprzemysłowioną część, a i po odzyskaniu niepodległości wciąż przewyższali gospodarczo niejeden kraj tradycyjnie rozumianego Zachodu. Nawet gdy przyszedł komunizm potrafili zachować własny przemysł samochodowy: wprawdzie pomógł im w tym sam towarzysz Stalin (który z całego bloku wschodniego do produkcji aut osobowych wyznaczył tylko NRD i Czechosłowację), ale dostać pozwolenie to jedno, a wykonać zadanie – to coś całkiem innego. Polska ostatecznie też uruchomiła fabrykę, i to już w 1951r., ale przez kolejne dekady uruchomiono u nas produkcję tylko jednego samochodu własnej konstrukcji, który to samochód aż wstyd zresztą wspominać.
Czytaj dalej „Embéčko, czyli kultowa Škoda 1000 MB”