Jesień w Cieszynie pachnie kawą, liśćmi i… teatrem. I to nie byle jakim teatrem – pełnym pasji, odwagi i dialogu ponad granicami. Z ogromną radością odliczam już dni do rozpoczęcia 34. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Bez Granic / Bez hranic, który w tym roku startuje 26 września i potrwa do 5 października.
Czytaj dalej „Cieszyn i Czeskie serce teatru – w tym roku 34. Festiwal Bez Granic!”Osobisty przewodnik po festiwalach muzycznych w Czechach
To jest mapa letnich festiwali muzycznych w Czechach? Wszystkich? Ależ skąd! Dzieje się tyle, że zaznaczywszy wszystkie spod nutek nie byłoby widać nawet skrawka republiki.
To mapa tych wydarzeń, które sam chętnie odwiedziłbym w sezonie 2025. Tych, które kuszą (mnie, to „osobisty” przewodnik) line-upem albo/i atrakcyjnością miejsca akcji. Inaczej mówiąc to te, na których moi ulubieni artyści zagrają w ciekawych, albo po prostu pięknych miejscach. Z przyrodą i zabytkami. Czasem miejsce kusi może nawet bardziej niż zestaw artystów, dzięki czemu jest to świetna propozycja na wakacje dla wszystkich. Samo dotarcie w niektóre z nich będzie już przygodą.
Jacy to artyści? Na fb Czeskie nutki zajmuję się głównie czeską sceną alternatywną (bez względu na gatunki, muzyka z trudem szufladkowalna to ta moja ulubiona), tak więc można ten wybór widzieć właśnie tak: to festiwale, na których najlepiej można się z ową sceną zapoznać.
Tak, nie ma na liście znanych i popularnych metalowych wydarzeń Obscene Extreme Festival, Brutal Assault, Masters of Rock (a można dorzucić jeszcze Basinfirefest, gdzia zagra nasz Vader). Mówię o nich w podcaście DROZDOWISKO, a polska metalowa brać przyjeżdża na nie tak licznie i wiernie, że pozwoliłem sobie je tutaj pominąć.
Dwóch pierwszych nie ma na mapie, ale warto poświęcić im akapit, bo są międzynarodowym fenomenem. Na całym świecie fani ciężkiej muzyki marzą, żeby tam pojechać, a zespoły, aby tam zagrać. A jak już przyjadą to chcą wracać. Przyciąga oferta muzyczna (Obscene… w Trutnovie to gatunki ekstremalne, różne grind core-y i takie tam; dziennikarz muzyczny Jarek Szubrycht, stały bywalec obu imprez, podsumowuje: „hałas, horror, choroba”. Brutal to bardziej klasyczne metalowe dźwięki i bardziej znane nazwy, w tym roku np.: Gojira, Dimmu Borgir, Mastodon, Obituary), gastronomia (na Obscene tylko wegetariańska, szef festiwalu Miloslav „Čurby“ Urbanec jest od lat weganinem i tak karmi gości. Szef Brutala Tomáš Fiala też jest, ale nie zdecydował się na odcięcie metalowców od (nie) świeżej krwi), oraz miejsce (na Brutalu w miasteczko festiwalowe zamienia się twierdza Josefov z 18. wieku, dziś część miasta Jaroměř).
I tak, chętnie i z ciekawością wybrałbym się też na wydarzenia prezentujące czeski mainstream, np. któryś z koncertów odbywającego się przez całe lato cyklu ČESKÉ HRADY.CZ (bo piękne zamki, gdzie zagrają np. Kabát, Tomáš Klus, Divokej Bill, Ben Cristovao, Dymytry, czy Visací zámek; fajnie, że niszowy raper Anki pokaże się tam przed dużą publiką), albo Holešovská Regata (bo piękne ogrody pałacowe, tam Ewa Farna i Xindl X, Wohnout, Tři sestry, ale też kultowy Pražský výběr). Na podobnej, objazdowej zasadzie co Hrady działa też Rock in, gdzie w tym roku Škwor, Olympic i Arakain.
Albo tam gdzie czeski pop i rock pokaże się obok najpopularniejszych raperów, jak np. Festival Votvírák (Klus, Langerová, Jelen, Xindl X, Divokej Bill, Harlej oraz Yzomandias, Hard Rico, Robin Zoot, 58G, Prago Union, Sergei Barracuda) oraz Vysočina fest (Kabát, Wanastowi Vjecy, Vypsaná fiXa, Daniel Landa, Jelen oraz Calin, Viktor Sheen, Hard Rico, Rohony).
Imprez, na których zagrają najbardziej popularni przedstawiciele czeskiego rocka (złośliwcy powiedzieliby „piwnego rocka” i „agro metalu”), jak: Harlej, Alkehol, Traktor, Rybičky 48, Wohnout, Tři sestry, Trautenberk, Krucipüsk, Brutus. To np. Slavnosti Břeclav (będą też Tata Bojs), Lážo Plážo (także Mig21), Čeřínek koło Jihlavy, albo Chodrockfest (OFFICIAL) (w miasteczku Domažlice, w czasie kiedy odbywa się tam ważne Święto Ziemi Chodzkiej).
Dobra, to zaczynamy. Kolejność chronologiczna, z jednym wyjątkiem.
A jeśli ktoś chce wybrać własne festiwale to pomoże serwis festiky.cz, z mapką, ale nie jest kompletny. Tu poniżej są rzeczy, o których tam nie słyszeli.

Na początek Praga, a jakże. Tam w czerwcu odbywa się festiwal Praha žije hudbou. Czy może być coś lepszego niż muzyka rozbrzmiewająca z kilku scen rozsianych po letniej już czeskiej stolicy? Nie może. A do tego gratis. Na Můstku i Václaváku, pod „Stalinem”, koło kina Bio Oko i Atrium na Žižkovie, w portach w Holešovicach i Karlínie etc Sama lista miejsc kusi, a do tego świetni czescy wykonawcy. Na mojej liście byliby m.in.: Anki, Rozálie, Anna Vaverková, Kvietah, Jiný Metro, Athena Chlebová…

Podobną – miejską, otwartą – formułę ma Maraton hudby Brno, który przebiega na początku sierpnia i prezentuje szeroko pojętą muzykę fokową: hinduski perkusista Trilok Gurtu, polskie Sutari, romskie Terne Čhave, oraz Martina Trchová, Kvietah i ciekawie się zapowiadający hołd dla legendarnej Zuzany Navarovej.

A gdyby ktoś chciał w ten weekend w Pradze oddalić się bardziej od centrum to można pojechać metrem C do stacji Budějovická i tam niedaleko w ogrodzie kościoła św. Franciszka z Asyżu wziąć udział w pozytywnym, rodzinnym festiwalu z folkowym zacięciem i ciekawym, zawierającym też teatr programem uzupełniającym koncerty, jakim jest Festival HABROVKA. W sobotę 7 czerwca szedłbym głównie na: Severní nástupiště, Wolf Lost In The Poem i Dva.

Wiadomo, że te festiwale to tylko pretekst do odwiedzania i poznawania pięknych miejsc. Taką okazję daje w ten weekend Festival Kamenice odbywający się w miasteczku Česká Kamenice. Jest urokliwa starówka, jest zamek, jest świetne lokalne piwo, jak to w Czechach. A do tego w zasięgu i Czeska Szwajcaria i Góry Łużyckie. Sami o sobie piszą, że „burzą mity o miejskich festiwalach”.
I tak zupełnie przy okazji można posłuchać dobrej czeskiej muzyki z różnych przegródek. Ventolin, Mňága a Žďorp, Dukla, Manon Meurt już grali w poprzednich dniach, ale w programie jeszcze: Robert Křesťan & Druhá tráva, Monkey Business, Annet X, Mat213, Rohony, Mutanti hledaj východisko, Anki & badfocus, czy wreszcie B4, którzy wydali właśnie świetną nową płytę i pochodzą z sąsiednich miasteczek, więc fajnie zobaczyć ich „u siebie”.

Rock for People jest duży i międzynarodowy. Chyba przedstawiać nie trzeba, ale to zrobię. Gdzie? Hradec Králové, Park 360. To duża międzynarodowa impreza z gwiazdami, których nie trzeba przedstawiać (w tym roku Guns N’ Roses, Sex Pistols, Linkin’ Park, Slipknot, Jerry Cantrell, czy też z bardziej aktualnych Idles, Fontaines D.C.), warto jednak rozejrzeć się za lokalną sceną. Ewa Farna i Marie Rottrová, tak, ale też Dukla, Ida The Young, Mucha, czy Bert & Friends.

Festival Všudybud. W jakże przyjemnym areale wodnego zamku Lipy, zabytku z 13., w miasteczku Česká Lípa z uroczą starówką (nie będę już tego pisał za każdym razem, to się wydaje w Czechach dość oczywiste) 13 i 14 czerwca zagrają m.in. Martin Kyšperský, B4, post-hudba, Dva, NIVVA, Mat213. I nocne posiedzenie przy ognisku też będzie, i charytatywny naleśnik do zjedzenia też.

Rock on the Rocks ma krótki line-up: Lenka Dusilová, Už jsme doma I bardzo dla mnie ciekawy duet Jiří Imlauf & Ondřej Kyas, ale to może i dobrze, bo okolica oferuje mnóstwo atrakcji. Koncerty są w dolinie Bielatal tuż obok granicy z Niemcami, blisko są wspaniałe skalne formacje: piaskowcowe wieże Ostrovské skály, trochę dalej skalne miasto Tiské steny. Przepięknie!

Festival Slunovrat, kiedyś Hradecký slunovrat, tym razem od 19 do 21 czerwca przejmuje bliską Polsce Opavę. A tam: Ventolin, Kalle, Kvietah, Jana Kirschner, Martina Trchová, czy też Pražský výběr.

Fani metalu i hardcore’u nie powinni przegapić malutkiego festiwalu Magick Musick, który odbędzie się 20 i 21 czerwca w wiosce Čermná koło miasteczka Sušice. Piękna przyroda Szumawy za rogiem, a w uszach Aran Satan, Lyssa, Brünner Todesmarsch i dużo kapel z okolicy. Lokalnie.

Zachwycający domową atmosferą Nefestík po raz 15. odbędzie się w dniach 20-22 czerwca w ogrodzie starej, barokowej poczty w mieście Nepomuk. A tam m.in. hipnotyzująca Never Sol, folkowcy Člověk krve, Čtvrt na smrt, elektroniczny Ohm Square, czy po swojemu rapowy Lament.

Kilka miejsc rozsianych po dzielnicy Brno-Obřany (m.in. przytulna kawiarnia Kafara z ciekawym programem także na co dzień) zaprasza od 20 do 22 czerwca na ObrFest. Wspaniały line-up, w którym jest dla mnie ciekawe… wszystko. Od whyohwhy po Prune, od mmnk po Hihihahaholky. Kvietah, Ida The Young, Johuš Matuš, Dukla, Dva, Mutanti hledaj východisko… Do tego literatura i teatr.

Woodstock? Nie! HOLOSTOK! 20-22 czerwca we wsi Holostřevy na zachód od Pilzna. Jak na wakacjach u babci. A przyjadą zagrać: Severní nástupiště, Sépie z hor, Schrödingerova kočka, WWW Neurobeat. Člověk krve, czy również Dva i Ida The Young (mają pracowite lato).

O wspaniałym BOSKOVICE – festival pro židovskou čtvrť dużo powiedziałem w podcaście DROZDOWISKO. To już 33 edycja tego wydarzenia, które obejmuje historyczną część miasteczka Boskovice, dawne getto, teren pałacowy i zamkowy, a także amfiteatr letniego kina, gdzie także są koncerty (filmy pokazuje kino Panorama). A tam: Jaroslav Rudiš z muzycznym projektem U-Bahn, Načeva, Dorota Barová & Miroslav Chyška sinks, Fotbal, Katastr, Martina Trchová.
Wydarzenie o undergroundowym i eksperymentalnym charakterze w sercu historycznej Kutnej Hory, dokładnie w przestrzeniach, na dziedzińcu, kościelnego gimnazjum. Mroczne nie tylko w swojej identyfikacji wizualnej. Program creepy teepee jest bogaty, skład bardzo międzynarodowy, z Czech np. tajemnicza GBClifford, BearCloud i Black Tar Jesus. To jeden z tych festiwali, które w naszej części Europy poleca Jakub Knera z Nowe idzie od morza.

Colours of Ostrava nie trzeba reklamować, jeździ tam co roku mnóstwo Polaków, grają też polscy wykonawcy. Gwiazdy zagraniczne (Sting, Iggy Pop, Justice) i czeskie (Ben Cristovao, J.A.R., Barbora Poláková) jak zawsze są, ale warto jednak zachęcić do zaglądania na mniejsze sceny z lokalnymi artystami. Tak można coś odkryć. W tym roku na Full Moon Stage pojawią się: Chief Bromden, Erika Rein, Ida The Young, Kvietah, Nina Kohout. I na tej samej scenie moja ulubiona Mabe Fratti, więc nie trzeba się ruszać.

Po 22 latach po raz ostatni odbędzie się Colour Meeting Festival w uroczym, a jakże, mieście Polička, w parku pod murami miejskimi. Warto przespacerować się śladami wybitnego kompozytora Bohuslava Martinů, jednego z nauczycieli Burta Bacharacha, a podczas festiwalu posłuchać grupy Dunaj z Janą Vebrovą (świetna tegoroczna płyta „Mňau”), albo písničkářy Cermaque’a, Wolf Lost In The Poem, czy młodziutkiej Niki. I lokalne piwo znakomite.

W chałupie schowanej na końcu wsi Staré Hutě ukrytej w Górach Novohradskich na granicy czesko-austriackiej ukrywa się Hacienda Barcelona, festiwal, którego cały line-up jest dla mnie super atrakcyjny. Black Tar Jesus, Oswaldovi, Bibione, buchty/nouze, a także gość z Polski, wspaniała grupa Rosa Vertov. Jak tam trafiłyście dziewczyny?

Wiadomo, że Czechy stoją folkiem i písničkářami. Ich świetną reprezentację mają Folkové prázdniny (26 lipca- 2 sierpnia) w zabytkowym miasteczku Náměšť nad Oslavou. Obok przedstawicieli world music z całego świata pojawią się: Martina Trchová, Prune, Jan Váňa, czy też Mirek Kemel w towarzystwie Marie Puttnerovej i Vladimíra Javorskiego.

Clock/Days w miasteczku Potštejn u podnóża Gór Orlickich. Gdzie? Na dziedzińcu browaru Pivovar Clock. Kto? Tata Bojs, Lazer Viking, Dva etc. Zamek? Jest.

6. edycja Pop Messe między 24 a 26 lipca zawita na historyczny welodrom w Brnie. Róisín Murphy, Baxter Dury, Orbital też tam będą, ale reprezentacja czeskiego i słowackiego offu jest jeszcze lepsza: Amelie Siba, Anki, Oswaldovi, whyohwhy, Načeva, Viktor Ori, Berlin Manson… A do tego rodzynki z Polski Franek Warzywa i Wczasy Orkiestra. To jest ten festiwal, który trzyma rękę na pulsie aktualnego dziania się w muzyce.

To jest line-up tworzony pode mnie! Do tego wspaniałe okoliczności przyrody (Białe Karpaty w zasięgu) wzroku, niezobowiązujący klimat (miejsce akcji – zagajnik na końcu wsi Tasov na południowych Morawach). To wszystko 1-2 sierpnia oferuje Festival Beseda u Bigbítu, o którym sporo mówię w podcaście DROZDOWISKO. Gwiazda z zagranicy? Jest. Alan Sparhawk z Low ze świeżą płytą, z czeskich choćby Ginger Wizard & The Peter Jacksons, Barbora Hora, Sýček, Amelie Siba, mogę wymienić wszystkich, Buty na pewno znacie.

Na festiwal Povaleč w pięknym, barokowym miasteczku Valeč (powiat Karlowe Wary, uwaga, bo jest też inny, na Wysoczynie) wchodzicie za dowolną wpłatą. Wchodzicie a tam: Manon Meurt, Bert & Friends, Kvietah, Jiný Metro, Fotbal, Mat213, Už Jsme Doma, albo matyášovi kamarádi.
Zapraszamy na statek. Statek Všetice, czyli odnowione (jest tam jakby luksusowo) wiejskie gospodarstwo w połowie drogi między Pragą a Táborem. A tam w dniach 8- 9 sierpnia Krásný ztráty live Všetice trochę popu, trochę rocka. Letní kapela i Please the Trees, Jana Kirschner i Michal Prokop, Jakub König I Janek Ledecký w hołdzie Bobowi Dylanowi.

Wsi Žítková nie trzeba przedstawiać. Przynajmniej czytelnikom powieści „Boginie z Žítkovej” Kateřiny Tučkovej. Przyroda Białych Karpat zachwyca zawsze, a od 15-16 sierpnia w ramach festiwalu Žítkovská Kopa zagrają: Už Jsme Doma, Květy, czy też Plum Dumplings.

W zabytkowej cegielni hrabiego Augusta Merveldta we wiosce Šárovcova Lhota (niedaleko Czeskiego Raju) na festiwalu Sun Wu Kung zagrają legendarna pieśniarka Dagmar Voňková oraz Never Sol, Black Tar Jesus, Edúv Syn, Marcel Gidote’s Holy Crab. To już 16. edycja tego mikro festiwalu, za którym stoi wytwórnia Stoned To Death Records.

Otevřeno Jimramov festiwal zgodnie z nazwą propagujący idee otwartości, to już 35 lat historii. W parku Bludník (na miejscu można też spać, pod namiotem, albo pod gołym niebem) w miasteczku Jimramov, w którym czas się zatrzymał (stąd jest popularne wśród filmowców) w tym roku między 22 a 24 sierpnia zagrają artyści z różnych bajek: Marie Puttnerová, Tomáš Palucha, Vltava, Květy, Cermaque, Szidi Tobias & Band.

Kapitalny skład alternatywnych artystów przynosi Moody Moon Noize organizowany przez Full Moon Magazine po raz trzeci w intrygującym, z różnych historycznych względów, mieście Chomutov. W kilku miejscach, m.in. w Muzeum Okręgowym, kościele św. Katarzyny, kulisach Teatru Miejskiego wystąpi GBClifford, Severní nástupiště, Role, Ursula Sereghy, ale głównie świetna reprezentacji ze Słowacji: Vojtik, Dušan Vlk, Zabiť Františka, Erika Rein oraz Michaela Antalová.

Podtytuł „festival nepopulární hudby” mówi wszystko o nawiązującym do dwudziestoletniej tradycji Eurotrialogu Festival MikuLove. Za program odpowiada Miroslav Wanek ze świętującej 40 lat na scenie grupy Už Jsme Doma. Oni będą w amfiteatrze w popularnym (bo po drodze do Chorwacji) wśród Polaków Mikulovie świętować rocznicę, a poza nimi w dniach 29-30 sierpnia wystąpią: mający również długą historię Hudba Praha oraz Budoár Staré Dámy, mmnk, Lament, WWW, Xavier Baumaxa i inni.

We wrześniu (od 12 do 14) jeszcze trochę folku w ważnym dla tego nurtu miejscu. Podczas nawiązującego do odbywających się w latach 80. „Pieśni za pokój” festiwalu Folková Lipnice w amfiteatrze w mieście Lipnice nad Sázavou pojawią się: Dagmar Voňková, Jiří Smrž, Jan Váňa, Severní nástupiště, Člověk krve, Avokaduo, ale też slowcore’owi Kalle czy krautrockowy Sýček.

COOL V PLOTĚ to międzynarodowy festiwal jednego artysty, który odbywa się we wrześniu (13-14) w zabytkowym Písku, w tym roku już po raz 16. Program w trakcie przygotowań.
No i gdzie tu jechać?
Piotrek Klijewski
I piwo też, czyli więcej niż 10 rzeczy, które łączą Czechy i Chorwację
Aleksandra Wojtaszek zewsząd zbiera zasłużone komplementy za reportaż „Fjaka. Sezon na Chorwację” (wyd. Czarne). Z ochotą przyłączam się do tych pochwał. Na podobną książkę o Czechach osoby zainteresowane tym krajem (nie wszyscy identyfikują się jako czechofile) czekają z utęsknieniem. Mimo sporej liczby okołoczeskich publikacji nic takiego dotąd nie wyszło. Takiego, to znaczy pisanego z tym rodzajem uczucia, jakie wyznaje Wojtaszek: „zamiast zachwycać się pięknem przyrody i palimpsestem cywilizacji, marudzę, dociekam, wyciągam historyczne brudy. (…) Wybacz więc, Chorwacjo, dla mnie chyba tak po prostu wygląda miłość”.
Czytaj dalej „I piwo też, czyli więcej niż 10 rzeczy, które łączą Czechy i Chorwację”Wsiąść do pociągu byle jakiego?
„Stacja Europa Centralna” autorstwa Jaroslava Rudiša to fascynująca podróż przez Europę w towarzystwie pasjonata kolejnictwa. Choć marzenia o pracy na kolei zostały mu uniemożliwione w wyniku wady wzroku, pisarz odnalazł inny sposób na zaspokojenie swojej miłości do podróżowania – jazdę pociągiem.
Czytaj dalej „Wsiąść do pociągu byle jakiego?”Festiwal w Boskovicach zapowiada się… bosko
Znacie Boskovice? Jeśli nie, to szczerze zachęcam żeby wpaść do tego morawskiego miasteczka. Jeśli tak, to zakładam się o kufel piwa Bos, że nie odkryliście jego wszystkich tajemnic. Najlepsza okazja do wizyty w Boskovicach to „Festival pro židovskou čtvrť”. To cztery dni po brzegi, jak wspomniany kufel, wypełnione czeską kulturą: koncertami, spektaklami, filmami, spotkaniami. Tak ściśle. że na to piwo czasu już może zabraknąć też oczywiście znajdzie się czas.
Pierwsza wizyta w Czechach po otwarciu granic
Czekałam z niecierpliwością na otwarcie granic. Pewnie jak każdy Czechofil i Czechofilka. Jednak prawdą jest, że najbardziej docenia się to, co się straciło. Ja doceniłam otwarte granice, kiedy jednak nie było tak łatwo przejść na drugą stronę. Czytaj dalej „Pierwsza wizyta w Czechach po otwarciu granic”
Koszary, szpital, dworzec, kino i Kupa na 22 piętrze, czyli kilka ulubionych miejsc w Pradze
Zainspirowany Osobistym przewodnikiem po Pradze autorstwa Mariusza Szczygła przedstawiam kilka moich ulubionych miejsc w Pradze.
Czytaj dalej „Koszary, szpital, dworzec, kino i Kupa na 22 piętrze, czyli kilka ulubionych miejsc w Pradze”
Osobiste trzy halerze o „Osobistym przewodniku po Pradze”
Czechofile, i szczygłofile, rzucili się czytać nową książkę autora Gottlandu. Nie jestem wyjątkiem. Wypatrywałem tej publikacji z dawno niespotykaną ciekawością i pochłonąłem ją jak pierwsze piwo po przyjeździe do Pragi, jak Maria w Postrzyżynach – duszkiem. Czytaj dalej „Osobiste trzy halerze o „Osobistym przewodniku po Pradze””
Jak spełnia się český sen?
Kto z Was (nas) nie marzył, szczególnie patrząc na ostatnie wydarzenia w Polsce, żeby rzucić to wszystko i wyprowadzić się do Czech? Ja na pewno. Myślę o tym niemal codziennie, ale wciąż brakuje mi odwagi, bo kocham Czechy, ale obawiam się, że one (Oni, Czesi) nie odwzajemniają tego uczucia. Postanowiłam sprawdzić jak radzi sobie Polak, który postanowił spełnić ten „český sen” cztery lata temu. Czytaj dalej „Jak spełnia się český sen?”
Bardzo „Osobisty przewodnik po Pradze” Mariusza Szczygła – jeszcze nie recenzja
Jeszcze nie recenzja, czyli w zasadzie co? Spontaniczne wyrażenie radości, że już trzymam w rękach tę książkę, na którą chyba czekali wszyscy polscy Czechofile. Czytaj dalej „Bardzo „Osobisty przewodnik po Pradze” Mariusza Szczygła – jeszcze nie recenzja”
Czeskie ślady „Králíčka Jojo” („Jojo Rabbit”)
Przyznaję, że idąc na film Jojo Rabbit nie byłem świadomy, że zaraz na ekranie zobaczę: nie Niemcy, choć akcja dzieje się właśnie tam podczas II Wojny Światowej, nie Amerykę, mimo, że to hollywoodzka produkcja z nominowaną do Oscara Scarlett Johansson, ani nawet nie popularną wśród filmowców Nową Zelandię, a przecież gdyby reżyser Taika Waititi zabrał ekipę do swojego kraju nie można by się dziwić. Pierwszy rzut oka na pokazane uliczki wystarczył żeby mózg wysłał sygnał: hele, toż to Czechy! Musiałem dowiedzieć się więcej i zdobytą wiedzą dzielę się poniżej. Czytaj dalej „Czeskie ślady „Králíčka Jojo” („Jojo Rabbit”)”
Cieszyn miasto pytań
Ostatni weekend spędziłam w Cieszynie. Pogoda była okropna, ale Cieszyn jak zwykle cieszył moje oczy, jednak mam wrażenie, że to miasto może budzić pewne zdziwienie. Czytaj dalej „Cieszyn miasto pytań”

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.