„Kamienica” to powieść o dojrzałej kobiecie, która prowadzi ze sobą dialog wewnętrzny na temat siebie i ludzi, których widzi przez okno i wizjer swojego mieszkania. Bada relacje ze swoją córką i zastanawia się, co może dla niej zrobić, żeby była szczęśliwa.
Czytaj dalej „Matki nie wiedzą wszystkiego. O „Kamienicy” Alžběty Bublanovej”„Południca”- morderca na osiedlu
Jak napisać opis książki, nie zdradzając treści, tak żebyście uwierzyli, że jest świetna?
Wpis na blogu powinien z reguły mieć trochę więcej znaków niż post na facebooku, gdzie mogę sobie pozwolić na lakoniczne “wow” lub instagramowy #dobra_książka, więc zacznę może od autora powieści. „Południcę” napisał Jiří Březina (polskie tłumaczenie jest autorstwa Agaty Wróbel), który mieszka w Czeskich Budziejowicach ma ponad 40 lat i poza pisaniem powieści zajmuje się copywritingiem i tłumaczeniami. Wydawnictwo na skrzydełku okładki podaje również informację, że podobnie jak jego bohater powieści, Tomáš Volf, jest fanem black metalu.
„Czescy ekspresjoniści”- książka dla wymagających Czechofili i znawców literatury
Zbiorem felietonów o czeskich ekspresjonistach, którzy nie dość, że zapisali się w dziejach nie tylko światowej literatury, to jeszcze byli dla naszego ukochanego Hrabala wzorem do naśladowania, rozpoczynam swoje polecenia na tegoroczne prezenty pod choinkę.
Czytaj dalej „„Czescy ekspresjoniści”- książka dla wymagających Czechofili i znawców literatury”„Piękne zielone oczy”, Arnošt Lustig
Jutro premiera książki Arnošta Lustiga „”Piękne zielone oczy” (tłumaczenie Jan Stachowski) wydana przez Wydawnictwo Czarne. Czytaj dalej „„Piękne zielone oczy”, Arnošt Lustig”
Kilka ulubionych miejsc w Pradze
Zainspirowany Osobistym przewodnikiem po Pradze autorstwa Mariusza Szczygła przedstawiam kilka moich ulubionych miejsc w Pradze.
Czytaj dalej „Kilka ulubionych miejsc w Pradze”
Osobiste trzy halerze o „Osobistym przewodniku po Pradze”
Czechofile, i szczygłofile, rzucili się czytać nową książkę autora Gottlandu. Nie jestem wyjątkiem. Wypatrywałem tej publikacji z dawno niespotykaną ciekawością i pochłonąłem ją jak pierwsze piwo po przyjeździe do Pragi, jak Maria w Postrzyżynach – duszkiem. Czytaj dalej „Osobiste trzy halerze o „Osobistym przewodniku po Pradze””
JP 100%
Jeśli spodziewacie się, że zajmę miejsce na blogu i Wasz czas, opisem cudów jakich „dokonał” papież albo o jego pielgrzymkach do Czech, to możecie skończyć czytać już teraz albo właśnie skupić się na lekturze, bo o tym na pewno pisać nie będę.