Szał na punkcie zniżek

Czesi oszaleli na punkcie grupowych zniżek. Stron, na których dostępne są różne zniżki, przybywa jak grzybów po deszczu. Czesi na tych portalach wydali w poprzednim roku w sumie 37 miliardów koron. Dlaczego więc większość tych portali szybko upada?

Zniżkowe portale stały się fenomenem w Czeskiej Republice już dwa lata temu. Pojawiło się mnóstwo zniżek, do których Czesi nie byli przyzwyczajeni. Tak ogromna ilość zniżek zaskoczyła naszych sąsiadów, zaczęła się gorączka zakupów.

Przedsiębiorcy wcale nie musieli się wysilać – skopiowali zagraniczne serwery, podpisali wiele umów partnerskich i sprzedaż ruszyła. Wraz z rozwojem zniżkowych sklepów powstało też kilka portali umożliwiających porównywanie ofert. Z opcji porównania skorzystało ponad milion Czechów.

Wkrótce rynek stał się bardzo nasycony. Sklepy walcząc o klienta, stawały na głowie, aby jak najbardziej obniżyć ceny ofert. Jednak tylko kilka serwerów potrafiło wyrobić sobie markę i stało się rozpoznawalnych na rynku. Eksperci są pewni – dalsze prowadzenie takich serwerów na przestrzeni lat stanie się jeszcze bardziej opłacalne.

O ile prognozy na przyszły rok są pozytywne (zysk o dodatkowe 3 miliardy koron i wzrost o 65 proc.) o tyle ciągłe zmniejszanie marży (w tej chwili 15 proc.) wykończy w końcu właścicieli mniejszych portali, ale giganci będą mieli się dobrze.

Prowadzenie zwykłych e-shopów (których w Republice jest ponad 21 tysięcy) stanie się mniej opłacalnie niż prowadzenie tzw. „slevomatów”. Z badań wynika, że Czesi w Internecie kupują głównie komputery, odzież, buty, zniżkowe kupony, telefony i smartfony, bilety, a nawet kondomy. Mężczyźni na internetowe zakupy wydają więcej niż kobiety. 16 procent panów wydaje od 1000 – 3000 koron rocznie, kwotę 10 000 – 20 000 wydaje 18 procent panów i 14 procent pań.

Najczęściej pieniądze w Internecie wydają wykształcone osoby w wieku 25 – 34 lata, które mieszkają w mieście powyżej 100 000 mieszkańców. Najchętniej robią to mieszkańcy Pragi, a najrzadziej mieszkańcy regionu Ostrawy.

 

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: