Gorejący krzew w reżyserii Agnieszki Holland zdobył aż 11 Czeskich Lwów za rok 2013. To najbardziej prestiżowe nagrody przyznawane w Czechach najlepszym produkcjom filmowym i telewizyjnym minionego roku.
Trzyodcinkowy miniserial nominowany był w 14 z 16 kategorii. Uznano go za najlepszy film, nagrodzono m.in. za reżyserię, scenariusz, zdjęcia, montaż, dźwięk, muzykę i scenografię. Wyróżniła go też publiczność.

Na gali, odbywającej się w praskim Rudolfinum, nie było jednak Agnieszki Holland. W jej imieniu Kryształowego Lwa odebrał autor scenariusza Štĕpán Hulík. Reżyserka wysłała do Pragi nagranie wideo, w którym podziękowała za nagrodę. Bardzo się cieszę, że mogłam tę historię opowiedzieć, jest ważna nie tylko dla Czechów i Słowaków, ale i dla mnie osobiście – zwróciła się w nagraniu do obecnych na sali. Szczególnie dziś, koło nas, na kijowskim Majdanie – dodała, nawiązując do sytuacji na Ukrainie.
Czeskie Lwy są odpowiednikiem Orłów – Polskich Nagród Filmowych. W jury przyznającym nagrody zasiadają członkowie Czeskiej Akademii Filmowej i Telewizyjnej. W tym roku nagrody zostały przyznane już po raz dwudziesty pierwszy.
Źródło: PAP, http://www.pisf.pl
Red. Beata Poprawa
Fot. Bartosz Bobkowski / AG, Fot. Film Servis Festival Karlovy Vary
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.