Absynt

To wstyd by mieszkając w Czechach nie spróbować tego legendarnego specjału… Tak, tak – wstydzę się… Będąc w Pradze można natknąć się na sklepy tylko i wyłącznie z Absyntem. Jeden z większych mieści się na Placu Wacława.

Posłużę się więc Wikipedią i zasłyszanymi opiniami.

Pierwsza receptura została opracowana w Szwajcarii. Początkowo stosowany był jako cudowny eliksir na wszelkie dolegliwości, zwłaszcza przeciwbólowo. Jednak znacznie większą popularność absynt zdobył na przełomie XIX i XX wieku we Francji, zwłaszcza pośród paryskiej bohemy artystycznej, dzięki której romantyczne skojarzenia z tym alkoholem trwają w kulturze masowej do dziś. U szczytu swojej popularności trunek został opisany jako niebezpieczny, silnie uzależniający narkotyk. Zawarty w piołunie tujon został oskarżony o większość szkodliwych skutków spożywania tego alkoholu. Do roku 1915 zakazano wytwarzania i sprzedaży w większości państw europejskich i w Stanach Zjednoczonych. Jednak żadne dowody nie wskazują na to, żeby absynt był bardziej niebezpieczny, czy w większym stopniu psychoaktywny, niż inne alkohole.

Pierwszy zakaz produkcji i handlu tym alkoholem wprowadzono w Wolnym Kongu już w 1898 roku. W 1905 roku, jako pierwsze europejskie państwo, podobne restrykcje wprowadziła ojczyzna absyntu – Szwajcaria, która zakaz ten wpisała nawet w 1907 roku do swojej konstytucji. Delegalizacja szybko objęła wiele krajów Starego Kontynentu i Stany Zjednoczone (1912), w 1915 roku obejmując też Francję. Pernod przeniósł produkcję alkoholu do Hiszpanii, gdzie nadal była ona legalna, jednak z powodu braku rynków zbytu, szybko zmuszony był zakończyć produkcję. Trunek wytwarzano w małych destylarniach, głównie w Czechach, w większości jednak powstawał on w niewielkich manufakturach. Jego popularność stopniowo malała.

W latach 90. na zlecenie brytyjskiego importera napojów alkoholowych czeska destylarnia rozpoczęła produkcję absyntu na większą skalę. Było to możliwe, gdyż zarówno w Czechach, jak i Wielkiej Brytanii nigdy nie zakazano prawnie produkcji, ani handlu tym alkoholem. Zainicjowało to odrodzenie popularności trunku.

W Konfederacji Szwajcarskiej konstytucyjny zakaz dotyczący tego trunku został uchylony w 2000 roku, jednak wpisano go do ustawodawstwa zwykłego. Absynt stał się w swojej ojczyźnie ponownie całkowicie legalnym alkoholem 1 marca 2005, po uchyleniu odnośnych przepisów. Obecnie w tym kraju można handlować nim i produkować go całkowicie zgodnie z prawem.

Są różne rytuały spożywania tego trunku, jednak w każdym państwie obowiązują inne. W sieci dostępne są filmiki prezentujące np. francuskie rytuały. Manie interesuje oczywiście czeski. Króluje pogląd, że przed spożyciem należy położyć na specjalnej łyżeczce kostkę cukru, polać ją odrobiną trunku i podpalić. Gdy cukier się skrystalizuje zdmuchnąć i dodać do szklanki z Absyntem. Słyszałem, że ta metoda jest proponowana głownie cudzoziemcom ze względu na swą zjawiskowość. Może być niebezpieczna. Zdarzały się poparzenia jamy ustnej przez niewprawnych degustatorów, ponadto można przy okazji zniszczyć, niejednokrotnie drogie, akcesoria, jak łyżeczki czy kieliszki. Podpalanie absyntu przed konsumpcją jest również czasami – błędnie – zwane „czeskim sposobem degustacji”. Rytuał ognia jest wymysłem końca XX wieku raczej na potrzeby hollywoodzkich produkcji filmowych niż na potrzeby prawdziwych degustatorów trunku. Tak naprawdę, kostkę cukru powinno się rozpuścić na łyżce polewając ją lodowatą wodą. Skrystalizowany cukier zakłóca swym smakiem aromat mieszanki ziołowej znajdującej się w alkoholu.

Inne metody i rytuały to m.in.:
– na wodę
– mieszany
– rytuał powietrza
Do poczytania tutaj:
pl.wikipedia.org/wiki/Absynt

Współcześnie większość państw na świecie nie ma prawnej definicji absyntu, określającej jego skład, czy sposób produkcji. Sprawia to, że producenci mogą oznaczać produkty napisem absynt, absinthe lub absinth, niezależnie od tego, czy wypełniają one tradycyjne definicje. Ponieważ wiele państw nigdy nie wprowadziło zakazu dotyczącego tego alkoholu, nie wszystkie kraje mają uregulowania dopuszczające jego produkcję i sprzedaż.

A kto z Was pił Absynt?
I jaki rytuał został użyty przy spożyciu?

Oto film, na którym Czeszka uczy turystki zza granicy, jak powinno się podawać trunek. W pokrewnych inne – mniej lub bardziej poprawne – metody.

2613483550088444627YFiVgb_ph.jpgIMG_7683.JPG
Reklama

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: