Konserwatywny naród Czechów w końcu zaczyna dostrzegać popularne w Polsce piwa smakowe. Czescy miłośnicy piwa nie piją już tylko piw o smaku cytrynowym, ale również o smaku mojito.
Klasycznego piwa z nalewaka sprzedaje się w republice coraz mniej. Wzrasta natomiast produkcja piw ze smakowymi dodatkami. Tych w zeszłym roku wyprodukowano ponad 40 milionów litrów. Czesi zaczęli lubować się w piwnych eksperymentach. Oprócz wspomnianego już piwa o smaku mojito, znajdziemy też piwo z dodatkiem mniszku lekarskiego. Rodzajów smakowego piwa jest bez liku, wystarczy wspomnieć o piwie czosnkowym dostępnym w Polsce.
Czesi zmienili też swoje piwne przyzwyczajenia. Teraz chętniej piją piwo w domach. O ile Czesi nie akceptują drożejącego zwykłego piwa, o tyle za to smakowe są gotowi zapłacić więcej. Poza tym ten piwny naród jest skłonny kupić piwo w plastikowych butelkach (wzrost o 80 proc.), co jeszcze nie tak dawno temu uchodziło za obciach.
Nie należy się za to obawiać, że nasi południowi sąsiedzi tak zatracą się w nowościach jak Amerykanie i zaczną pić piwo o smaku pizzy.
Więcej TUTAJ
kiedyś ludzie podchodzili do tego w ten sposób, że piwo smakowe traktowano jako piwo dla kobiet typowo. Tak się utarło. Dlatego zwykłe bardzo dobrze się przedawało. Teraz widać odchodzimy od tego przekonania. Może to i dobrze.