Sceptyczni Unii Europejskiej Czesi wciąż toczą boje o swoje regionalne specjały. Nasi sąsiedzi stracili na przykład możliwość używania nazwy Tuzemsky rum. W chwili obecnej Czesi toczą bój o zastrzeżenie nazwy Niva dla sera z zielono-niebieską pleśnią.
Pikantną specjalność chce przywłaszczyć sobie koncern Bongrain. Według serwisu aktualne.cz wspomniana firma zarejestrowała już tego typu ser jako swoją własność pod nazwą Kral syru. Problem w tym, że jeden z czeskich producentów twierdzi, że jako pierwszy zarejestrował ser typu Niva. Spór rozstrzygnie Bruksela. Wcześniej Czesi walczyli ze Słowakami o Nivę. Tamci twierdzili, że ta pikantna przekąska należy do nich.
Niva to ser pleśniowy stworzony na wzór francuskiego sera typu rokfor. W latach 40-tych zarejestrowano nazwę Roquefort i mleczarze z Czeskiego Krumlova zaczęli używać nazwy „Niva” (niebieskozielona barwa pleśni przypominać miała barwy łąki [rus.: niva]).
Unia Europejska od dawna miesza szyki Czechom i już zakazała im używania następujących nazw:
- Pomazankove maslo – nie może być nazywane masłem, bo nie zawiera minimum 80 % tłuszu w swym składzie.
- Marmolada – marmolada może być wyprodukowana jedynie z cytrusów. Teraz marmolada może być nazywana jedynie owocową pomazanką lub dżemem.
- Rum – przez to, że czeski rum nie jest wyrabiany z cukrowej trzciny, musi być nazywany Tuzemakiem.
O co Czesi jeszcze walczą?
- Oprócz sera typu Niva, bój toczy się jeszcze o praską szynkę – przywłaszczyć ją sobie chcą Słowacy, Niemcy, Austriacy i Włosi.
Co Czesi uchronili?
- Olomoucké tvarůžky;
- Lovecky salam;
- špekačky;
- Pohořelický i Třeboňský kapr;
- Czeskie piwo;
- Hořické trubičky;
- Karlovarské suchary i lomnické suchary;
- štramberské uši;
- Žatecký chmiel.
A czego Unia zakazała wszystkim członkom wspólnoty?
- używanie małych klatek dla kur – z 550 cm2 do 750 cm2;
- zakaż używania żarówek starego typu;
- dzieci do lat 8. nie mogą same dmuchać balonów;
- Unia zakazała niższych ubezpieczeń drogowych dla kobiet;
- zakaz produkcji rtęciowych termometrów;
- zakaż sprzedaży zapalniczek bez zabezpieczeń dla dzieci;
- świnie muszą być chowane w grupach, muszą mieć zabawki w zagrodzie.
- Unia zakazała użycia niektórych leczniczych ziół;
- nakaz sprzedaży AGD z poborem energii minimalnie z grupy A i wyższej.
- Nakaz sprzedaży jedynie samo gasnących papierosów.
Unia nic nie zabiera tylko reguluje.
Pomysły dobre i złe (niepotrzebne). Ale zawłaszczanie nazw jest generalnie głupie, choć rozpowszechnione. „Lecznicze zioła”, to marijuana zapewne?