Idealna książka do piwa- Spieniona historia Europy

„Spieniona historia Europy” autorstwa Rissanen Mika i Tahvanainen Juhato to 24 historie o wydarzeniach historycznych lub zjawiskach, na które wpływ miało piwo lub browary.

We wstępie do książki czytamy: „Dzieje piwa są tak stare, jak umiejętność uprawiania roślin przez ludzi. Na wyżynach w Iranie odnaleziono pochodzące z epoki kamienia gliniane naczynia, w których znajdowało się (…) kiełkujące i fermentujące zboże. (…) Archeolodzy powszechnie uważają, że w większości tych naczyń przechowywano wyprodukowane świadomie piwo, a nie przypadkowo sfermentowaną masę słodową”. Widzimy więc, że historia i piwo splatają się od niepamiętnych czasów.

Autorzy książki skupili się jednak na terenach dzisiejszej Europy, opowiadając m.in. jak browar w Sarajewie uratował miasto przed brakiem wody, a zamiłowanie do Guinnessa zgubiło premiera Irlandii. Co warte podkreślenia, mimo, że książka jest napisana przez fińskich autorów, to nie pominęli w niej wątku polskiego. Jeden z rozdziałów jest w całości poświęcony Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, jako jedynej na świecie formacji tego typu, której udało się wejść do parlamentu (!).

Czechofile oczywiście oczekują, że będzie też coś na temat czeskich piw i historii. Oczywiście się nie zawiodą. Mogą mieć jednak niespodziankę, bo piwem, które będzie „sponsorem” rozdziału nie jest Pilsner Urquell a Krakonoš světlý ležák (którego można zasmakować w Czeskiej Piviarni w Warszawie). Czy domyślacie się już dlaczego? Jeśli nie, to zachęcam do lektury.

Format książki jest bardzo przyjazny dla czytelnika. Rozdziały nie są za długie, ale wydają się wyczerpywać dany temat. Na końcu każdego z nich znajdziemy opis piwa, które było związane z danym tematem- np. piwa Gravitas z angielskiego browaru Brill czy Ringnes Imperial Polaris. Wielką zasługą wydawcy jest pomysł zamieszczenia pod danym piwem rekomendacji polskiego zamiennika (jeśli jest to możliwe lub uzasadnione) pod redakcją Pawła Leszczyńskiego (certyfikowanego sędziego piwnego i współorganizatora Warszawskiego Festiwalu Piwa).

Podsumowując, aż kusi by napisać, potwierdzając tradycyjny genderyzm, że jest to idealny prezent na dzień ojca. Ja jednak napiszę, że jest to dobra lektura dla każdego, kto lubi piwo i/lub historię niezależnie od wieku i płci.

Czechofil

 

Reklama

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: