Większość kobiet, które sprzątają czeskie mieszkania ma średnie i wysokie wykształcenie. Dwie trzecie z nich są z Ukrainy, reszta z Azji (Filipiny, Wietnam). Często jednak są niedoceniane przez Czechów – nie płaci się im nadgodzin, nie szanuje doby pracowniczej, a wiele z nich nie ma w ogóle umowy.
To wszystko można wyczytać w raporcie sporządzonym po raz pierwszy. Potwierdzono w nim, że Czesi niechętnie zapraszają do swego domu obce osoby na dłużej. Jeśli sprzątaczka, to raz w tygodniu – u mnie pracuje, a u siebie śpi. Nianie i gospodynie to rzadkość. Zatrudniane są głównie przez rodziny cudzoziemców, czasem też mieszkają wraz z majętną i nowoczesną czeską rodziną – mówi Petra Ezzeddine z Uniwersytetu Karola.
66 proc. kobiet sprzątających czeskie domy ma średnie wykształcenie. Wyższe – 26 proc. Czesie sprzątaczki to najczęściej kobiety w wieku 36 lat, które wyjechały z ojczyzny za chlebem. 45 proc. emigrantek przyznaje, że ma rodzinę w republice. Te, które emigrowały z byłego ZSRR przyznały, że ważnym powodem przeprowadzki jest również znacznie lepszy poziom opieki zdrowotnej.
Natalia:
Poprzedni pracodawcy myśleli, że jak wezmą sobie Ukrainkę, to będzie im służyła niczym służąca, a pracowała tak ciężko jak koń. Nie było mowy o dniu wolnym, niedotrzymywanie doby pracowniczej to też była norma. Jak zaczęłam się stawiać usłyszałam tylko: Ciesz się, że jako Ukrainka możesz w ogóle żyć w cywilizacji! Ale ja przecież jestem ze Lwowa! Gdybym straciła pracę, musiałabym się stąd wyprowadzić. To byłby dla mnie ogromny problem. Cała rodzina na Ukrainie czeka na moje pieniądze… Jestem wdową, jestem odpowiedzialna tam za wszystkich…
Połowa imigrantek decyzję o przeprowadzce do Czech podjęła sama. Czasem tę decyzję wymusiła na kobietach rodzina czy też mąż. 39 proc. pracujących kobiet nie ma żadnej umowy. Często kobiety mają status osoby fizycznej wykonującej działalność gospodarczą (OSVČ), jednak większość z nich ma ubezpieczenie zdrowotne.
Kobiety te w czeskich domach wykonują dosłownie wszystko: od mycia okien po prowadzenie dzieci właścicieli do szkoły. Popyt na tego typu osoby wciąż rośnie. Czesi chętnie znajdują sobie kogoś, kto za nich wysprząta im mieszkanie. Pytanie tylko czy Czesi zaczną w końcu wypłacać należne tym kobietom pensje i nadgodziny.
W badaniu wzięły udział 104 kobiety z 16 krajów (cały raport).
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.