Niektórzy moi znajomi twierdzą, że czeska kuchnia jest mdła i niedobra. Wszystko smakuje tak samo i niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ja osobiście uważam inaczej: kuchnia naszych południowych sąsiadów chociaż jest tłusta i uboga w warzywa, jest smaczna i sycąca.
Będąc w każdym czeskim mieście można natknąć się na knajpki z tradycyjną czeską kuchnią. Porcje są spore, podane szybko i są, co najważniejsze tanie. Dlatego dziwi mnie, gdy widzę półki uginające się pod ciężarem zup i dań z proszku, które są mocno promowane w telewizji i eksponowane w hipermarketach.
Oglądając czeski odpowiednik Ugotowanych (Prostřeno!) byłem dosłownie w szoku, gdy jedna z uczestniczek tegoż programu nakarmiła gości jedzeniem z puszki. Goście bardzo chwalili kolację, nie przyszło im do głowy, że jedzą gotową zupę z puszki. Najlepsze jednak było podsumowanie gospodyni: Gdybym wiedziała, że tak im to posmakuje, mogłabym podać żarcie dla psów – i tak by nie zajarzyli, co jedzą, a byłoby taniej.
Dlaczego Czesi mając tak dobrą i szeroko dostępną kuchnię jedzą dania instant? To, że Polacy żrą dania z proszku mnie nie dziwi – w Polsce na każdym rogu jest albo kebab albo inny fast food. O takich czeskich hospudkach możemy jedynie pomarzyć.
Jeden z moich znajomych bardzo polecał mi zupki instant firmy Vitana. Z wielu smaków do wyboru wybrałem smak Kulajdy – wszak tę południowoczeską zupę gotowałem samodzielnie i będę miał porównanie. Zabrałem się więc za jej przygotowywanie.
Zacząłem od przeczytania etykiety: bez konserwantów i glutaminianu sodu. Fakt, w składzie nie ma nic niepokojącego. Więcej: papka zawierała nawet 2 proc. grzybów, 1 proc. cebuli oraz 0,1 procenta kopru. Skoro na etykiecie nie było ani jednego składnika z oznaczeniem od E620 wzwyż (to te najszkodliwsze), to dzięki czemu papka zdatna jest do spożycia ponad pół roku?
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Pół litra wody mieszamy z 1/4 litra mleka. Już samo mieszanie tych dwóch cieczy powodowało odruch wymiotny. W międzyczasie obrałem ziemniaki i podgotowałem je 5 minut w osobnym garnku. Mieszankę wody i mleka doprowadzamy do wrzenia. Uważamy, aby mleko nie wykipiało. Dodajemy zupną papkę od Vitany. Dokładnie mieszamy. Po ośmiu minutach dodajemy ziemniaki i gotujemy jeszcze 3 minuty.
W osobnym garnku robimy tak zwane ztracená vejce: 2 łyżki octu dodajemy do 1 litra wrzącej wody. Ostrożnie wbijamy trzy jajka i gotujemy 4 minuty aż żółtka stwardnieją. Tak przygotowane jajka wrzucamy do talerza z zupą.
EFEKT:
Zupa miała taki sztuczny kożuch, ale była gęsta i smakowicie wyglądała. Jadłem ją z wiejskim chlebem myśląc, że to właśnie chleb będzie najmocniejszą częścią tego dania. Co się okazało? Zupa smakowała świetnie, zrobiłem sobie nawet dokładkę. Niestety pozostali domownicy nie skusili się nawet by jej spróbować.
Po jakimś czasie niestety odbijało mi się takim chemicznym posmakiem. Gdybym miał ponownie ugotować ten czeski wynalazek dobrze bym to przemyślał. Znajomym też bym tej zupy nie polecił. Zupa instant od Vitany służyć może jedynie jako szybki obiad dla studenta bądź jako blogowa ciekawostka 😉
W kuchni mam jeszcze Vitanę o smaku Gulaszowym – ktoś z Was ją chce?
Czeski zarzut, że warzywa do obiadu hahaha, ja bez surówki obiadu nie przełknę. Według danych Polacy jedzą najwięcej warzyw w Europie, a Czesi najmniej i do tego są jednym z najgrubszych narodów. Nigdy się nie zrozumiemy, mi w Pradze podano jajecznicę z proszku jajecznego i piuree z ziemniaków w proszku, trauma na całe życie.
Och, tak to jest bardzo smutne, ze dostalas NA CALE ZYCIE trauma z proszku zemiakowych a jajecznego. …czy nie bedzie blad kdiez indziej – w twoiej glowie.
Jak sobie wyobrazim, jak bylem w Polsce, ze na talerzu cieple warzywa razem z daniem, czy zupy jak woda + zupy jagodowe, to lepiej nic nie jadlem. Nie mowie, ze kuchnia czeska jest najlepsza na swiecie, ale w porownywaniu do panst w okolicy z Czechami, jest jeszcze najlepsza. Naprzyklad|: Morawy na poludniu z Austryja maja niesamowita kuchnie – ciastka, knedl, miesa …kdzie i Austryja sie inspyruje Morawami.
heh do pepiczka… chyba pepiczek max w swoim zyciu to byl na targu krowim w opawie. Czesi maja nie tylko syfiaty kraj,alei syfiate zarcie. Strach tam cokolwiek jesc… No i smrod z wc jest norma w kazdej knajpie,chamska obsluga, fatalnej jakosci skladniki, zimny talerz . kuchnia czeska to syf. Co niby tam jest? suchy paskudny knedlik ?
Nie wiem, dlaczego obrazas,polaku, tylko pisalem, jaka jadalnia jest u was w Polsce. Takie w Czechach jadalni nie ma – warzywa razem z daniem czy zupy wodowe. … Jezeli dostales syf w czeskiej knajpie, to Czechy w tym stosunku nie odwiedzaj, ze by nie strules sie.
Bardzo ciekawy wpis. Faktycznie, jeśli tak jak autor wspomina, jedzenie w restauracjach jest stosunkowo tanie, to dziwne jest to, że w Czechach danie instant są tak popularne. Takie danie może smakować, jednak nie oszukujmy się, zdrowe nie jest. Raz na jakiś czas można je zjeść np. podczas wyjazdu pod namiot.