Świetne miejsce na każdą okazję. I czechofilskie również, gdyż są tam książki o Czechach. I to nie tylko te napisane przez Szczygła.
Można usiąść na oknie z książką lub laptopem (są gniazdka elektryczne), można usiąść w ławce jak w bibliotece i pracować, robić notatki na uczelnię.
Można napić się dobrej kawy i zamówić ciastko.
Imprez sporo (darmowych oczywiście). Pokazy filmów, czytanie książek, które dopiero się ukażą, spotkania z autorami, dyskusje itp. Program na stronie instytutr.pl
Są tam też skrzynki pocztowe, do których można wrzucić list np. do Szczygła czy Hanny Krall lub zostawić książkę do podpisania.
A najważniejsze, że panuje tam świetna atmosfera. Przytulna a jednocześnie nowoczesna. To właśnie tam usłyszałem od nowego kolegi, że
*NIE JESTEM JUŻ CZECHOFILEM TYLKO CZECHOHOLIKIEM*
Niezwykle trafne spostrzeżenie.
Będę częściej odwiedzać Wrzenie Świata. Mariusz Szczygieł napisał mi: „Proszę uznać to miejsce za swoje ulubione”. Tak też się stało.