Czechy pod wodą

Intensywne opady deszczu spowodowały, że stan alarmowy został ogłoszony w ponad połowie czeskich regionów. Jest jedna ofiara śmiertelna. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Pradze

8578_578712115483863_887582850_n

Szybko podnosi się poziom Wełtawy. W dwóch praskich dzielnicach postawiono grodzie wodoszczelne. Do miasta ściągnięto dwustu żołnierzy. Czynione są przygotowania do ewakuacji najbardziej zagrożonych dzielnic. W gotowości czekają autobusy komunikacji miejskiej, przygotowano również miejsca dla osób ewakuowanych.

Pełniący obowiązki burmistrza Pragi Tomasz Hudeczek ostrzegł, że najprawdopodobniej w poniedziałek nastąpi w Pradze ograniczenie ruchu kołowego i komunikacji publicznej, co może dotyczyć również metra. – Dlatego zwracam się do każdego, kto może zrezygnować z podróży do Pragi lub poruszania się po niej, by to w poniedziałek uczynił – powiedział. W niedzielę metro kursuje, ale już zamknięto kilka stacji położonych najbliżej Wełtawy.

O godz. 13 Hudeczek ogłosił w mieście stan zagrożenia. W ciągu sekundy Wełtawą przepływa przez stolicę 1510 metrów sześciennych wody, podczas gdy w trakcie katastrofalnej powodzi w 2002 roku było to 5 tys. metrów sześciennych. Hudeczek zaznaczył, że Wełtawa będzie dalej wzbierać, a wpadająca do niej na początku Pragi Berounka także nie osiągnęła jeszcze swego maksymalnego poziomu.

Ofiara śmiertelna

Jedna osoba poniosła śmierć, a trzy są zaginione w bezpośrednim następstwie wezbrania rzek.

W miejscowości Trzebenice pod Pragą wskutek podtopienia gruntu przez Wełtawę zawalił się domek wypoczynkowy. Wewnątrz zginęła kobieta, a drugą osobę wyciągnięto ranną z rumowiska.

Prowadzone są poszukiwania trzech wodniaków: dwaj z nich zaginęli w sobotę w trakcie raftingu na rzece Berounce, a jeden jeszcze w piątek na wpadającej do Berounki rzece Uslava; Berounka jest dopływem Wełtawy.

Jak podano w niedzielę, w ciągu ubiegłej doby w Karkonoszach, Górach Izerskich i na Szumawie spadło do 75 milimetrów deszczu, natomiast na niżej położonych terenach czeskiego dorzecza Łaby od 20 do 50 milimetrów. Opady utrzymują się nadal.

Stan zagrożenia

Stan zagrożenia obowiązuje już w sześciu czeskich krajach (województwach): pilzneńskim, usteckim, libereckim, karlowarskim, środkowoczeskim i południowoczeskim. Dwanaście linii kolejowych zostało zablokowanych przez przewrócone drzewa, w większości są to trasy lokalne. Nieprzejezdnych jest 85 odcinków dróg, na których zalega woda bądź błoto.

W niedzielę o godz. 18 zbierze się na nadzwyczajnym posiedzeniu czeski rząd.

Źródło: rp.pl

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: