Hasłowy program tegorocznej edycji.
Na początek retrospektywy. Przygotowujemy trzy, choć bohaterów będzie aż pięciu:
Dušan Hanák – niemal kompletna retrospektywa twórczości fabularnej i dokumentalnej słowackiego mistrza, który był chyba rekordzistą jeśli chodzi o czas przetrzymywania jego filmów na cenzorskich półkach, a paradoksalnie już od blisko 20 lat nie kręci filmów;
Janusz Majewski & Kurt Weber – wspólne dokonania tego niezwykłego reżysersko-operatorskiego tandemu, które przypadły na lata 60. XX wieku, a znajdziemy wśród nich i krótkometrażowe filmy science fiction, i najprawdziwszego… „Awatara”;
Franz Kafka & Jaroslav Hašek – wybór z najciekawszych środkowoeuropejskich ekranizacji prozy tych dwóch jakże różnych rówieśników, bo mało kto pamięta, że urodzili się w tym samym roku, a zmarli w odstępie półtora roku, i choć większość życia spędzili w Pradze, mało prawdopodobne, by kiedykolwiek się spotkali…
Świetna informacja jest następująca: panowie Hanák, Majewski i Weber (który urodził się w Cieszynie!) przyjadą nad Olzę, by spotkać się z Wami!
A co słychać w cyklach tematycznych?
W związku z przypadającą w tym roku okrągłą rocznicą wydarzenia, które na zawsze zmieniło kształt świata, ze szczególnym uwzględnieniem Europy Środkowej, przyjrzymy się, jak środkowoeuropejscy twórcy przedstawiali epizody I wojny światowej. Temu tematowi poświęcimy blok „Wielka Wojna 1914-1918”, trochę z przymrużeniem oka wywiedzionym z nostalgii za C. k. czasami, ale głównie zupełnie na poważnie, jak tego wymaga absurd i groza każdej wojny. Czy wiecie, że w 1805 roku Cieszyn był przez chwilę stolicą austriackiej monarchii?
W ramach cyklu „Granice i mury świata” anonsowaliśmy wprawdzie wyprawę do byłej Jugosławii, ale zmieniliśmy zdanie – chcemy pokazać Wam, co się dzieje we współczesnym kinie ukraińskim, bardzo rzadko obecnym na naszych ekranach. To nie będzie opowieść o podziałach, o tych niestety słyszymy i czytamy codziennie, ale próba udowodnienia, że ukraińskie kino nie tylko istnieje, ale i zdobywa festiwalowe nagrody, m. in. dwukrotnie w ostatnich 10 latach canneńską Złotą Palmę dla filmu krótkometrażowego.
Zainspirowani świetną książką dr Moniki Talarczyk-Gubały „Biały mazur. Kino kobiet w polskiej kinematografii”, szykujemy taki właśnie cykl – przypomnimy lub wręcz odkryjemy wraz z Wami dokonania niezwykłych artystek, mniej znanych jak Ewa Kruk („Palace Hotel”) czy Hanka Włodarczyk („Bluszcz”), i bardziej jak Agnieszka Holland czy Barbara Sass – choć w ich przypadku skupimy się na mniej popularnych tytułach.
O mnóstwie nowych filmów i akcencie węgierskim chyba nie musimy wspominać?
Jak wiadomo, nie samym filmem Kino na Granicy żyje. Oto nasz program muzyczny:
wtorek 29.04: Kieslowski (CZ)
środa 30.04: Bokka (PL)
czwartek 1.05: Zrní (CZ)
piątek 2.05: Dr Misio (PL)
sobota 3.05: Puding pani Elvisovej (SK)
Będą wystawy: fotografii Dušana Hanáka i przygotowana przez Muzeum Kinematografii w Łodzi „Polska, Europa, świat. Twarze Agnieszki Holland”, a także wydarzenia w ramach Biennale w Wenecji Cieszyńskiej, spotkania, promocje książek, biesiady.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.